5. Właśnie tęsknisz za:
6. Piosenka, która za Tobą chodzi:
8. Najlepszy moment tygodnia:
9. Czym chciałaś być jako dziecko?
10. Nigdy nie rozstajesz się z:
11. Co można znaleźć na Twojej liście życzeń?
10. Nigdy nie rozstajesz się z:
11. Co można znaleźć na Twojej liście życzeń?
Do zabawy nominowała mnie Anonimowa A.,
nie byłabym jednak sobą, gdybym nie zmieniła reguł. Nie mam czym zrobić
zdjęć, więc te, które tu wstawiłam, pochodzą ze stron - we♥it i Reserved, tudzież z prywatnych zbiorów.
Serio masz taki bajzel? Jak tak można żyć?
OdpowiedzUsuńSową chciałaś być? Bardzo oryginalne :P
Nie no, aż taki nie, ale wiadomo, akademik, wszędzie flaszki, brudne talerze, podłoga myta raz na dwa tygodnie :D
UsuńSowy są bardzo tajemnicze.
Ja bym tak nie mogła, ja muszę mieć porządek :D
UsuńAkademickie życie to ciężkie życie :P Do burdelu można się przyzwyczaić.
UsuńWyobrażam sobie, że nie ma jak przejść, bo wszystko jest pod nogami :P Ja inny typ jestem :P
UsuńNie, no bez przesady, tak źle to u nas nie jest :) Ale znam pokoje, do których nie da się wejść.
UsuńTo masakra, ale fakt macie tyle nauki, ze nie ma czasu na sprzatanie :P
UsuńJuż z tą nauką nie przesadzaj :D
Usuńwiedziałam, że wy tam się obijacie, a teraz mnie już w tym utwierdziłaś :P
UsuńAle co można innego na studiach robić, kiedy sesja tylko 2 razy do roku? ^^
UsuńImprezować :p
UsuńWłaśnie!
UsuńTo chyba jest najlepsze w całym tym studiowaniu :p
UsuńNie zawsze się dobrze kończy.
UsuńTo już się domyśliłam
UsuńTo dobrze, nie będę musiała Cię tu uraczyć przykrymi opowiastkami.
Usuńa na którym Ty roku jesteś i co studiujesz?
UsuńDopiero licencjat :P Administracja.
UsuńW takim razie mamy dość podobny styl ubierania się ;D I też chciałabym motor/motocykl. Łee ;p
OdpowiedzUsuńWygodny przynajmniej.
UsuńMotocykl, motory mamy w pralce ;)
hehe bardzo ciekawa z Ciebie figura : )
OdpowiedzUsuńCzy mogę pożyczyc zabawę?
Pozdrawiam.
A, dzięki, dzięki.
UsuńPewnie, że możesz U Anonimowej A. są zasady.
Palisz? Oj, koleżanko...:P
OdpowiedzUsuńTeraz to już tylko czasami i nie swoje papierosy :)
UsuńAle zapalniczka zawsze w pogotowiu :D
UsuńDo obrony :)
UsuńLepszy gaz pieprzowy podobno ^^
UsuńTa, pewnie jakbym go użyła, to sama padłabym przed tym bandytą zanim on by mnie tknął :D
UsuńTaka jesteś wrażliwa? Ojć.... :D
UsuńNie, po prostu znając życie nacisnęłabym nie tam gdzie trzeba :D
UsuńBez przesady, nie jesteś bohaterką slapstikowych komedii :D
UsuńZdziwiłabyś się :D Potrafię takie rzeczy, że się to nawet fizjologom nie śniło.
UsuńNa przykład? :>
UsuńTeż nie rozstaje się z zapalniczką. A twój jak się domyślam pokój pardzo przypomina mój, z tym, że nie mam takich przestronnych okien.
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój pokój, na dole jest link do strony, z której wzięłam zdjęcie. Mój prawdziwy pokój dzielę ze współlokatorką, a z racji, iż mieszkamy w akademiku, mamy czasem syf.
UsuńAch, kochany Jack Daniels. ;)
OdpowiedzUsuńMmmm... Czekam aż wreszcie zrobimy ze znajomymi babski wieczór, to trochę popijemy. I Jack wpadnie.
UsuńTeż bym chciała taki wieczór, niestety moje towarzystwo za Jackiem nie przepada.
UsuńJak to?
UsuńNie wiem jak wpadłam w takie "dobre" towarzystwo, ale moje przyjaciółki nie piją. Dlatego zazwyczaj piję z kolegami.
UsuńTo jeszcze na tym świecie istnieją abstynenci? :)
UsuńTo ja i tak wypadam całkiem całkiem, bo nie robię aż takiego bałaganu :p
OdpowiedzUsuńMy ze współlokatorką w sumie też... ^^
UsuńJa na szczęście nie muszę wynajmować nic w czasie studiów. Co jakiś czas sprzątam więc nie mogę się spokojnie odnalezć :p
UsuńTo pozazdrościć, chociaż ja bym mojego akademika na nic innego nie zamieniła :)
UsuńNie wiem co mi siędzieje, ale nie mogę dodać komentarza. Ja jakoś chyba nie nadawałabym się, potrzebuje ciszy i spokoju, a u nas na akademiku jest bez przerwy zamieszanie.
OdpowiedzUsuńCzasami się coś takiego dzieje i trzeba zamknąć okno z blogiem i wejść jeszcze raz. Pewnie jakieś cookies czy coś.
UsuńA ja mieszkam na piętrze, gdzie podobno najgorsze menelstwo mieszka, no i coś w tym jest, bo syf i ubóstwo. Ale mimo to jest znakomicie!
U nas na akademiku jest klub studencki wiec na całyu akademik słychać jak jest impreza :p też wolałam stary Onet, ale cóż :/
UsuńNie trzeba z łóżka wychodzić :D
UsuńZawsze możesz przenieść się na blogspota :D
No właśnie nie mogę się przenieść, tamta witryna mi odpowiada, więc nie widzę powodu, dla którego miałabym się przenosić. A po za tym mam złe wspomnienia po blogspocie.
UsuńRozumiem :) Najważniejsze, to znaleźć miejsce, które najbardziej nam odpowiada.
UsuńNa Onecie mi było najlepiej, a blog.pl wcale nie jest taki najgorszy.
UsuńMnie też na Onecie było dobrze, dopóki nie zaczęło mu odwalać, ale stwierdzam, że nie ma co, blogspot w każdym calu przewyższa stary Onet.
UsuńW końcu wszystko padło, no i trzeba było przenieść bloga z onetu na blog.pl, ja tak zrobiłam, nie straciłam nic z tego co zapisałam.
UsuńTo dobrze :) Ja nie mogłam już dłużej tam siedzieć, po prostu blogowanie mi obrzydło no onecie, a teraz nie zamierzam już wracać na blog.pl, bo mi tu dobrze.
UsuńZależy kto co lubi. Ja wybrałam blog.pl A zobaczymy co będzie potem :p
UsuńLiczę, że blog.pl spełni wszystkie Twoje oczekiwania :)
UsuńJest spoko :) Znacznie trudniejszy był blogspot, nie mogłam się tam odnalezć.
UsuńZ początku też miałam tu problem, ale teraz nawet robię szablony w html'u i css :D
Usuń:) to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Zależy komu na czym zależy, ja np, wolę pisać, a z grafiką nie mam nic wspólnego.
UsuńTeż wolę pisać, ale grafika jest również moją pasją, a na blogu mogę pogodzić ze sobą dwie rzeczy. Blogspot daje mi możliwość rozwijania się.
UsuńJa na kompie i internecie właściwie to tylko jestem wtedy kiedy coś potrzebuję i nic więcej, dlatego nie tykam się rzeczy, na których właściwie się nie znam.
UsuńZawsze można się na nich poznać ;)
UsuńMożna, ale ja nie potrzebuję wiedzieć nic poza to co już wiem.
UsuńW takim razie rozumiem.
UsuńAle tylko w tym temacie. Mam inne zainteresowania, które w dalszym ciągu rozwijam. Każdy jest inny.
UsuńA Ty czym się interesujesz?
UsuńRóżnie, to tym, to tamtym. Raczej mało kobiece rzeczy.
UsuńNo to naprawdę bardzo rozbudowana odpowiedz.:p
UsuńTu masz wszystko o mnie: http://fuckandrockon.blogspot.com/2012/09/i-can-be-my-enemy-and-i-dont-care.html
Usuń:) chętnie poczytam. U Ciebie też taka fatalna pogoda?
UsuńNiestety. Pięć słonecznych dni w tym roku było i znów szaro, buro.
UsuńAle cóż, teraz jest marzec, więc jesteśmy przed wiosną, a nie jakiś listopad, i coraz zimniej.
UsuńLiczę, że zima szybko się skończy.
UsuńI tak nie jest aż tak tragicznie, więc nie ma co narzekać.
Usuńmasz zajebisty styl. musisz nieźle wyglądać. podziwiam za oryginalność, indywidualną osobowość. zawsze podobały mi się takie mocne style, charaktery.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to jest oryginalny styl, ale mam go nieprzerwanie od kilku lat i dobrze się w nim czuję, swobodnie.
Usuńna pewno wyróżniający się. lubię kobiety mające taki styl, przeważnie to fajne babki :D aczkolwiek sama nie miałabym odwagi tak się ubrać. chociaż nie wiem, odwagi? po prostu dobrze czuję się w innych rzeczach, mam inny styl :)
UsuńWszyscy moi znajomi śmieją się, że powinniśmy urodzić się w latach sześćdziesiątych, mieć po te dwadzieścia kilka w osiemdziesiątych, bo wyglądamy, jakby się dla nas czas zatrzymał. :)
Usuńnoo, i to jest świetne. naprawdę zajebiście to wygląda. jak tak idę ulicą, a tu nagle laska z innego świata. w czerni, w glanach. ekstra! :)
Usuńintrygująca z Ciebie osoba.
UsuńTo nie jest inny świat :)
UsuńMiło mi to czytać.
Usuńuwielbiam ten musical! a słyszałaś intro (vu coś tam verone?:?:D)
OdpowiedzUsuńNiestety nie. A wiesz może, skąd można go ściągnąć? Ten z 2001 roku, bo tam gra Damien Sargue, a ja go kocham!
Usuńja oglądałam fragmenty na jutubie:) a intro zaraz CI zapodam. Ten aktor racja jest bossski xd :D http://www.youtube.com/watch?v=E6wwFyS8jJ4
UsuńMuszę poszukać gdzieś całości, musi być w sieci.
UsuńJuż słucham intro, a raczej... oglądam :)
"Królowie życia" jest jednym z najpiękniejszych utworów <3
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy to jest Damien Sargue :P
UsuńA który to, że się tak głupio zapytam? ;D
UsuńTen długowłosy :)
UsuńAaa ^^ Tu przyznaję rację - ciacho ^^
UsuńMogłabym na niego patrzeć i patrzeć... :D
UsuńMam tak samo ^^
UsuńTeraz już tak bosko nie wygląda. :(
UsuńA czemu to? Ściął włosy?
UsuńTak i się zestarzał, chociaż tylko 32 lata ma :O
UsuńSzkoda faceta :(
UsuńZerknęłaś na jego aktualne zdjęcia?
UsuńTak i dlatego twierdzę, że szkoda faceta.
Usuń{niechcący za szybko mi się opublikowało}
UsuńNiby teraz nie wygląda źle, ale stracił swój taki młodzieńczy urok. Zdecydowanie lepiej mu z dłuższymi włosami.
Szkoda, szkoda, wygląda okropnie.
UsuńWtedy miał 20 lat, aj... Jaram się nim jak trawa na wiosnę.
UsuńHa! Zacne porównanie!
UsuńTaka prawda :D
UsuńCzyżbyś też gustowała w takich facetach?;>
UsuńMhm. Wręcz ubóstwiam długowłosych :)
UsuńTo zupełnie tak jak ja! Dla mnie to są prawdziwi faceci... Chociaż nie wiem, dlaczego to sobie ubzdurałam, bo to totalna głupota.
UsuńTacy bardziej pierwotni ;D
UsuńTo akurat zabrzmiało jak: neandertalczycy ;P
UsuńWolę wersję homo ERECTUS ;D
UsuńErectus to ja też wolę ;P
UsuńKtóra by nie chciała ;D
UsuńZ taki Damienem... ^^
Usuń^^
UsuńJezu, no, powinnam się puknąć w łeb. Ale ja tak bardzo chciałabym mieć takiego faceta!
UsuńJeszcze tak ładnie śpiewającego... i znającego francuski ;D
UsuńTak sobie myślę, że porwę jakiegoś erazmusa i będzie mnie uczył francuskiego ;P
UsuńKiedyś się sama próbowałam uczyć, ale ich pismo mnie powaliło na łopatki.
UsuńTak, alfabet mają ciekawy.
UsuńTyyyle liter, a tak krótko się czyta.
UsuńHaha, czary-mary ;P
UsuńJęzyk sobie połamać można.
UsuńPodobno boisz się ognia, a nosisz ze sobą zapalniczkę?:P
OdpowiedzUsuńTa koszulka jest... no zajebioza! :D
Bo zapalniczka zawsze się przydaje. ;)
UsuńSkorzystałam z rabatu -20% z facebooka z okazji Dnia Kobiet i mam. :D
A w czym przydaje Ci się zapalniczka? Bo jak dla mnie to tylko do podpalenia gazu pod kuchnią i przy paleniu papierochów :p.
UsuńJa raz na fejsie wygrałam błyszczyk :D.
Jak mnie ktoś porwie, to może jakoś uda mi się dzięki niej uwolnić :P
UsuńFacebook to dobra firma :D
hahaha, a no racja, porwania w Polsce to częsta rzecz, więc trzeba mieć przy sobie odpowiedni oręż :p.
UsuńI trzeba umieć bronić się przed kibolami.
UsuńMyślisz, że zapalniczka jest dobra do walki z kibolem wyposażonym w maczetę, czy co oni tam mają?:P
UsuńZawsze można spróbować.
UsuńChociaż wątpię, skoro ostatnio na Piotrkowskiej dwóch takich zadźgało znajomego mojej koleżanki z roku.
Poza zapalniczką masz jeszcze zęby, pazury, więc może się udać :D. Możesz też postraszyć napastnika, że masz ejdsa :p.
UsuńWylezie takie gówno na ulicę, samo nie wie po co i dla zabawy morduje człowieka... Świat dąży ku zagładzie.
No, ale jak mnie nie chce zgwałcić to przecież chyba wie, że przez dotyk się nie zarazi.
UsuńI schodzi na psy.
Oj, ludzie są niedoinformowani, więc jak słyszą AIDS, to od razu myślą, że to coś takiego jak dżuma. Postrasz go, że go ukąsisz :p.
UsuńJeszcze niżej!
A gryźć ludzi to ja potrafię, ćwiczyłam na rękach taty :)
UsuńRobale!
Widzisz, teraz to żaden kibol Ci nie straszny! :D
UsuńŻałuję, że nie chodziłam na wuefie na samoobronę, żałuję, że w ogóle nie poszłam na licencjacie na zajęcia z wuefu. Na magisterce sobie odbiję. :P
UsuńTo Ty będziesz siała postrach i grozę, jak już nauczysz się jak sobie poradzić, gdy zapalniczka zawiedzie i wybiją Ci zęby :P.
UsuńTylko nie zęby, to jest moja najkosztowniejsza część ciała! Tyle kasy w to gówno wywaliłam, że mogłabym sobie samochód kupić.
UsuńZa wybicie moich zębów jestem skłonna zabić gołymi rękami, zgwałcić, wydrapać takiemu oczyska i je zeżreć! A wszystko to za jednym zamachem! :)
A ja nadal obstaję, że zęby to Twoja najgroźniejsza broń:p. Będziesz ich bronić do ostatniej kropelki krwi! :D
UsuńW końcu tyle się nacierpiałam, żeby były one takie skuteczne ;P
UsuńA jak! Nie stracim zębów... tralala.
Ja jedyne co mam zdrowe, to zęby :D. Ale i tak bym kąsała byle tylko ich nie utracić, bo później to pierdolenia z dentystami, uzupełnieniami albo co gorsza z protezami :p.
UsuńJa mam 2 martwe zęby mimo wszystko, nie dało się nic zrobić, bo miałam zagięte kanały, nawet leczenie pod mikroskopem nie pomogło. A byłam wtedy u 7 różnych stomatologów, chirurgów szczękowych, nawet u ortodonty. Mogę zmienić nick na Martwa, ładnie brzmi. ;P
UsuńMoże od razu Martwa Zębina?:P
UsuńNie no, aż tak to może nie. ^^
UsuńA tak w ogóle, to dlaczego jesteś Rewolucją? Wiem, że głupie pytanie, bo równie dobrze mogłabyś zapytać, dlaczego ja jestem Czerwona Szminka :p.
UsuńA dlaczego jesteś Czerwona Szminka?
UsuńNiech Cię nie zdziwi moja głupia odpowiedź, ale jadąc tramwajem mijam Żabkę, a tam jest taki wielki napis Rewolucja :D
http://drobinki-czerwonej-szminki.blogspot.com/2012/10/na-pocieche-wasza-czesc-2.html tu masz odpowiedź :D
UsuńDlaczego w takim razie nie jesteś Żabką?:P
Bo nie kupuję w Żabce, tam jest drogo :P
Usuńhahaha, nie wiem, w mojej postępowej wsi nie ma takich luksusowych sklepów :p.
Usuńmotocyklista <3
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu jest akurat Jon Bon Jovi, jeśli o to Ci chodzi. :)
Usuńon i wszystko inne. mamy podobne upodobania :>
UsuńTo fajnie :)
UsuńJa chcę te buty z drugiego zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńNo, fajne są :D
Usuńwszędzie ta zabawa. :D jack daniels <3
OdpowiedzUsuńWiem, chciałam położyć jej kres, ale chyba nie jestem ostatnia.
UsuńMój pan! :D
mnie też nominowano, ale jeszcze się za to nie zabrałam. zbyt leniwa jestem, aby robić zdjęcia :D
Usuńzdecydowanie najlepszy z mężczyzn :D
Nie musisz robić, możesz nagiąć reguły, nikt Cię za to nie rozstrzela. :)
UsuńZawsze do usług, haha.
też racja.
Usuńcałkiem z nim przyjemnie jest.
Bardzo je nagięłam... :D
UsuńAch, takiego faceta mieć...
ha ha
Usuńnie marudzi nie jest zazdrosny, nie chrapie, robi dobrze... :D
Robi dobrze, to najważniejsze! ;P
Usuńha!
Usuńjesteśmy pozytywnie popaprane :P
widzę, że pijesz, palisz, więc jest dobrze :D
OdpowiedzUsuńCzyli, że wszystko ze mną w porządku i jestem normalna? :)
Usuńdokładnie :P
Usuńtylko ja nie zrozumiem nigdy idei glanów
z tego co widze, to z Ciebie ładna metalówa jest :D kiedyś jarałam się metalem strasznie
To elegancko!
UsuńDlaczego nie? Ja prawdę mówiąc miałam glany od 12 roku życia, nadal je mam, bo kupiłam 2 numery za duże, ale są już tak schodzone, że ich nie noszę, a nowych nie kupię, bo już mi się nie podobają. Wolę takie glanopodobne.
No właśnie nie metalówa. Wolę hard rocka ;P
To moje klimaty. Tzn. moje dwa lata temu. A nawet rok. Od roku słucham praktycznie tylko rapu:)
UsuńNie wiem dlaczego, to takie... niekobiece? Chociaż tenisówki, airmaxy i ogólnie sportowe obuwie lubię, a też niby 'nie kobiece'.
Można się aż tak zmienić? :D
UsuńE tam, kobiecie wszystko przystoi nosić.
Gdybyś Ty wiedziała, jaka ja byłam w ogóle jeszcze rok temu...
UsuńNiby tak, ale walory estetyczne to już inna sprawa :P
Chciałabym wiedzieć :)
UsuńA to, że powinna się dobrze czuć, to mało?
Alkohol, imprezy, przypadkowe znajomości, przygodne wieczory i noce, niechęć do powaznych zwiazkow, zabawa, zabawa, zabawa. A teraz? Jestem jak przykładna żonka :D
Usuńnie, rzecz w tym, że ja bym się w tym dobrze nie czuła, a jestem pod tym względem mało empatyczna
No tak, pamiętam przecież, jak mówiłaś, że związki to nie dla Ciebie, że nigdy nie będziesz miała faceta na stałe, a tu proszę...
UsuńAle w adidasach jest Ci dobrze, a to najważniejsze :)
Byłam strasznie niedojrzała.
UsuńOj tak, na szczeście nie musze juz chodzic w kozaczkach, bo mam wszystkie na obcasie :/
To teraz za to będziesz uwiązaną przykładną żoną ;P
UsuńNie lubisz obcasów? Zaskoczę Cię i powiem, że ja lubię, ale takie grube, byle nie szpilka.
uwiązaną? :P
Usuńlubię, bardzo lubię, ale ostatnie pół roku spędziłam tylko i wyłącznie na obcasach, rzygam nimi
przerzucam się na sportowy styl z eleganckiego
No wiesz, już nie będzie takiej beztroski jak kiedyś ;P
UsuńZima i obcasy to dla mnie pewna śmierć :D
dopiero teraz mi się beztroska zaczęła, chociaż... fakt, czasami mogę pozazdrościć singielkom, możesz robić co chcesz!! :P
Usuńopanowałam tę sztukę, nigdy się nie wyjebałam ;x w tym roku
Co chcę i z kim chcę ;)
UsuńTo ja Cię podziwiam. Ja nawet nie próbowałam, a mam takie piękne kozaki, tylko 8 cm, ale dla mnie to zimą aż nadto.
kiedys mnie to jaralo 'z kim chcę, co chcę, gdzie chcę, jak chcę' ;p
Usuńto chyba kwestia przyzwyczajenia poniekąd:)
A teraz to masz tego jedynego i przynajmniej jakąś stałość, pewność i bezpieczeństwo.
UsuńI treningu, za rok spróbuję ;)
a pragnienia dalej zaspokajam, nawet lepiej i intensywniej
Usuńtrzymam za slowo :D
To jest takie piękne, że wydaje się nieprawdziwe.
UsuńW porządku, najwyżej będę miała znów nogę w gipsie. ;P
może wydawać się sztuczne, wiem. ja gardziłam kiedyś cudzym szczęściem i taką przesłodzoną miłością :P hipokryzja, co?
Usuńliczę na to, że nie będzie tak źle;)
Nie sztuczne w żadnym wypadku, tylko takie... niezwykłe, bo mało dziś takich par.
UsuńTeż mam taką nadzieję, zobaczymy. ;P
A ja właśnie ostatnio zauważam je wszędzie:)
Usuń17:17 :D
Może w Krk jest ich więcej.
Usuń17:17 - ktoś Cię kocha ;P
też keidys chciałam być sową! mówili i nawet, że chciałam być pająkiem... boże, co z emnie za dziecko było. co do glanów... od paru lat mam zamiar je sobie kupić, ale nigdy nie mogę się zebrać by pójść. zawsze ta kase co zaooszczedze wdyam na płyty, ewentualnie na jedzenie.
OdpowiedzUsuńw sumie to, mam dość szpitali.
Moje glany, które mam od 12-go roku życia nie nadają się już do użytku, a nowych nie chcę, bo już mi się nie podobają, wolę nieco lżejsze buty w tym stylu.
UsuńJa zdecydowanie też.
ja bym chciała, ale pewnie i tak nie kupuię, bo wpadnie mi coś innego w oko ;)
Usuństaram sie stosować do zalecen lekarzy, by ich nie odwiedzać.
Albo Ci się odwidzi.
UsuńA ja przeciwnie.
też możliwe. :)
Usuńczemu?
;)
UsuńBo robię wszystko, czego nie powinnam.
u ciebie tez paskudna pogoda?
Usuńa nie lepiej zacząć robić to co się powinno? przynajmniej w małym stopniu, wtedy bedzie można uniknąć szpitali. :)
Niestety, od czwartku.
UsuńTo musiałabym się położyć i czekać na śmierć.
a było tak ładnie i wszystko się spieprzyło. oby jak najszybciej Słońce znowu się pojawiło.
Usuńa no chyba, ze tak.
nie jestem w stanie opisać, jak bardzo podobają mi się punkty 8, 17 i 5.
OdpowiedzUsuńWidzę, że uszczęśliwia nas to samo. ^^
OdpowiedzUsuń