Obudź mnie z narkotycznego snu. Delikatnie, aby nie
spowodować wstrząsu. Ochroń mnie przed moimi czynami, którymi krzywdzę siebie i
innych. Wymaż z mojej pamięci czas, gdy po raz pierwszy stanęłam na drodze prowadzącej do śmierci. Przytul i powiedz, że wydarzenia z przeszłości nigdy nie miały miejsca. Outsider, krzyk zagłuszający muzykę ze sceny, ból, strach, sygnał karetki pogotowia, łzy. Pamiętam, jakby to było wczoraj. Łzy na policzkach wyschły po latach. Byłam naiwną małolatą, dziś jestem zbuntowaną dorosłą. Pogodziłam się ze złymi wspomnieniami, już nie boję się do nich wracać.
To dobrze, że pogodziłaś się z przeszłością, czasami tylko to pozwala nam odnaleźć się w przyszłości.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później musiałam.
UsuńAle dobrze, że to zrobiłaś.
Usuń"Motyw samobójstwa w literaturze. Na podstawie analizy utworów omów jego kreację i funkcjonowanie w wybranych dziełach różnych epok."
Przepraszam, konta nie zmieniła -.-
UsuńWiem, wiem.
UsuńNie ma sprawy.
UsuńCzas zacząć nowe życie?
OdpowiedzUsuńJuż dawno je zaczęłam :)
UsuńLepsze jest?
UsuńZdecydowanie.
UsuńTo dobrze :)
UsuńTeż się z tego cieszę.
Usuńi z czego się jeszcze cieszysz?
UsuńZ życia.
UsuńTo piękne :)
UsuńStaram się przynajmniej.
UsuńStarać zawsze się warto :D
UsuńOwszem :)
UsuńA co tam u ciebie?:)
UsuńA Dzień Kobiet dziś! Kupiłam sobie z tej okazji pomadkę, dezodorant i T-shirt w Reserved.
UsuńNo no zaszalałaś :D
UsuńA co mi tam :D Żałować sobie będę?
UsuńNo jasne, że nie ;) Raz się żyje ;D
UsuńNo, a co tam u Ciebie?
UsuńDzisiaj taki fajny dzień a mój ukochany facet ma mnie w du...
UsuńŻyczeń nie złożył?
UsuńNie i w ogóle się nie odezwał póki co ;-/
UsuńMoże szykuje coś specjalnego :)
UsuńŻeby się tak dało... Ale czemu właściwie się nie da? Musi się dać!
OdpowiedzUsuńMusi nadejść czas świetności w którym nie będziemy pamiętać tego co złe.
ps. A gdybym mogła to bym polubiła Twój komentarz u siebie :)
Zapomnieć się nie da, ale można pogodzić się z tym, co się wydarzyło, a niekoniecznie było to dobre i warte zapamiętania.
UsuńNaprawdę? ;>
Zazdroszczę Ci tego,że potrafisz pogodzić się z tym co było niekoniecznie przyjemne i dobre. Mi jakoś brakuje tej cennej umiejętności.
OdpowiedzUsuńMoże potrzebujesz jeszcze czasu?
Usuńmoże tak. pewnie przekonam się o tym za jakiś czas.
UsuńJestem przekonana, że jeszcze trochę Ci go potrzeba. Mnie to zajęło prawie 10 lat.
Usuńnie przerażaj mnie nawet
UsuńCierpliwości ;)
UsuńDzięki temu może więcej nie popełnisz tych samych błędów.
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
Usuńnajważniejsze, że udało ci się tym pogodzić - dzięki temu na pewno nie popełnisz tych błędów ponownie.
OdpowiedzUsuńTak, pewnie.
UsuńChyba najtrudniej jest nam pogodzić się ze
OdpowiedzUsuńzłymi wspomnieniami. Trudna sztuka do opanowania, ale z czasem wszystkiego idzie się nauczyć! :)
Ale wiesz... warto zrobić, by się dowiedzieć co Ci dolega. Lepsze to niż lądowanie w szpitalu :)
Może to po prostu kwestia przyzwyczajenia.
UsuńŻeby zrobić gastroskopię racze trzeba tam wylądować.
Być może. Ale do przyzwyczajenia, jak i do opanowania tej sztuki potrzeba czasu :)
Usuńmoja babcia nie lądowała :)
Bezapelacyjnie niezbędny jest tu czas.
UsuńU nas inaczej nie zrobią.
Zgadza się.
UsuńNo to ja nie wiem, jak to jest, ze u jednych robią u innych nie.
:)
UsuńPolska Służba Zdrowia, nie słyszałaś o tym burdelu?
co tam u Ciebie?
Usuńsłyszałam, słyszałam, ale żyłam nadzieją, że to się choć trochę poprawiło...
A jakoś żyję. Objadam się czekoladkami, które dostałam z okazji Dnia Kobiet.
UsuńJest coraz gorzej.
chcesz moje? mam ptasie mleczko, oddam, bo nie lubię! :D
Usuńdawno nie byłam więc nie wiem, a myślałam, że się coś polepszyło..
Zjem wszystko, co mi w dupę pójdzie, żebym miała potem na co stękać :D
UsuńTo lepiej nie miej styczności, bo się załamiesz.
okej, to wysylam stacją dysków ptasie mleczko :D
Usuńobym nie miała!
Przyjmę, przyjmę ;)
UsuńTo najgorsze co być może.
to za niedługo dojdzie ;)
Usuńw sumie to będąc w spzitlu nie narzekałam, ale no..
Poczekam ;)
UsuńKurczę, znalazłam utwór z musicalu Romeo i Julia i nie tak bardzo chciałabym zaśpiewać, ale mój francuski jest... taki, że go nie ma :D
A ja owszem.
mam nadzieję, że doszło! ;D nie kojarzę tego musicalu... nie przejmuj się, ja po francusku też nic nie umiem.
UsuńOj ;P
Usuńpodobno akceptacja to najważniejszy etap, by móc zrobić krok do przodu.
OdpowiedzUsuńJa ten krok zrobiłam już dawno, tylko teraz to wszystko zaczęło mieć dla mnie całkiem inne znaczenie.
UsuńWspomnienia są strasznie upierdliwe... Jak są fajne, to cieszysz się, że były (ale dlaczego się skończyły, no?!), a jak są złe to próbujesz o nich zapomnieć, a mimo to wracają i niekiedy burzą rzeczywistość... Jakie następstwa miały te wydarzenia?
OdpowiedzUsuńA co jeśli wspomnienia są jednocześnie dobre i złe? Moje takie były, dlatego tak długo dochodziłam po tym wszystkim do siebie.
UsuńSpróbuj sobie wyobrazić. Założę się, że Twoje wyobrażenie będzie w stu procentach trafne.
Chyba każde wydarzenie, które pozostawia w nas jakieś wspomnienie, jest złe lub dobre. Szkoda, że niektóre z nich możemy zweryfikować dopiero po jakimś czasie.
UsuńMogę tylko podejrzewać, że wszystko dobrze (?) się skończyło...
Czyli zakwalifikować do złego lub dobrego? Ja nadal nie umiem stwierdzić, jak to jest.
UsuńOczywiście. Jak widać :)
Tak. Niektóre wydarzenia wydają się złe, a po jakimś czasie wychodzi, że miały dobre następstwa. Gdybyśmy to wiedziały...
UsuńNo i bardzo dobrze! Oby tak dalej! :D
Może lepiej, że nie wiemy.
UsuńNie może być inaczej ;)
szkoda że nie ma takiej puszki do której by sie wrzucało złe myśli i wspomnienia i zamykało się na kluczyć, żeby nie bolały... :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda.
UsuńNie rozmyślaj nad tym co było, a nad tym co dopiero będzie i staraj się, aby było jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńCały czas próbuję, mam nadzieję, że mi to wychodzi.
UsuńPierwsze zdania postu skojarzyły mi się z piosenką Prtect me from what I want - oczywiście Placebo <3 :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie wiem, co to za piosenka, ale zaraz sprawdzę ;P
UsuńProtect * tam miało być oczywiście :D
UsuńNawet fajna :)
UsuńTaka luźna... :D
UsuńDobra do posłuchania ^^
UsuńAle dupy nie urywa :P
UsuńMnie dziś dupę urwało to: http://www.youtube.com/watch?v=kQU59_UP2tQ Bo słyszałam to chyba 100 razy w radiu i nie wiedziała, co to. No i ten długowłosy facet, aż mi mokro :D
Usuńw końcu życie cały czas nas uczy. Poza tym po każdym upadku trzeba wstać i walczyć dalej
OdpowiedzUsuńŻycie to pieprzona szkoła przetrwania.
UsuńTo duży sukces, że nie boisz się wracać.
OdpowiedzUsuńTak, wiem.
UsuńDopóki nie pożegnamy się z przeszłością, nie możemy iść dalej...
OdpowiedzUsuńZanim mi się to udało, zrobiłam wielki krok w swoim życiu, teraz po prostu robię kolejne, ciut mniejsze.
UsuńPięknie - gratuluję tego ogromnie!
UsuńDziękuję, bardzo dziękuję :*
UsuńTo teraz kolejne kroczki czekają! ^^
UsuńJuż chyba coraz mniej mi do szczęścia potrzeba :)
UsuńTak? A czego jeszcze brakuje? ;)
UsuńA chociażby drugiej połówki. Od razu wyjaśniam, że nie chodzi o czystą żołądkową De Luxe :P
UsuńCzasem brakuje tej drugiej osoby obok - ale i bez tego możemy być przecież najszczęśliwsze pod słońcem!
UsuńBez faceta można żyć, pewnie, ale bez kasy niekoniecznie ;P
UsuńCzasami tak ciężko pogodzić się z przesłością.
OdpowiedzUsuńNie jest to jednak niemożliwe.
UsuńNo nie jest :)
UsuńZastanawiam się czy cokolwiek jest niemożliwe.
UsuńMhmmm. Chyba jest, ale nie znajdę ci teraz przykładu :)
UsuńCoś na pewno się znajdzie.
UsuńCoś to na pewno :D
UsuńSłoń tańczący na rurze? Możliwe czy niemożliwe? ;>
UsuńMhmmm. Zależy jakiej wielkości słoń ^^. Czy realny czy wymyślony. A może chodzi ci o słonia lekkiego jak piórko? :3
UsuńTaki jak ja, czyli kawał smoka :D
UsuńXD. Raczej nie w realu, zaś w wyobraźni wszystko jest możliwe :D
UsuńAle mówimy o realu :P
UsuńDobrze wiem, że przeszłości nie da się do końca zostawić za sobą, trzeba się nauczyć żyć z jej oddechem na plecach. Jeśli to umiesz, jesteś silna. Bardzo.
OdpowiedzUsuńTy to zawsze podnosisz mnie na duchu, pisząc, że jestem silna, a ja nie potrafię w to nadal uwierzyć.
UsuńNie tylko ja to mówię, prawda? Więc uwierz :)
UsuńChyba tylko Ty, dlatego tak mi trudno.
UsuńPrzeszłam trochę więcej niż inni, więc mam porównanie i podstawy, żeby tak myśleć.
UsuńTo jest naprawdę miłe, aż mi się cieplej na serduszku robi :*
Usuńa ja wciąż nie wiem czego chce.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie czas, a się dowiesz :)
UsuńMoże być ciężko, nie miałam łatwo w życiu.
UsuńZacznij od drobnostek.
UsuńNa razie jestem w trakcie spełniania jednej z ważniejszych w życiu, a innych spraw, na których kiedyś mi zależało nie da się ich już naprawić. Pewne rozdziały zamknęłam.
UsuńBędą nowe sprawy, którym będziesz chciała lub musiała się poświęcić w przyszłości.
Usuń