Kiedy człowiek przestaje być dzieckiem, a może stać się to
nawet po dwudziestce, zaczyna rozumieć rzeczy, których nie rozumieją inni.
Zaczyna się dusić. Irytują go stereotypy, puste słowa bez najmniejszego
znaczenia wypowiadane z ust niedoświadczonych głupców. Każdego dnia widzi, że
ciemnota, która go otacza, rośnie na potęgę. Ilu znasz imbecyli, którzy uważają
się za najmądrzejszych? Prawią ci morały, opowiadają wyssane z palca historie,
które rzekomo przeżyli. Są tak bardzo zorientowani w twojej sprawie, że sam
zaczynasz gubić się we własnych poświadczeniach. Jeżeli nie mam o czymś pojęcia, to się na ten
temat nie wypowiadam i nie robię z siebie ostatniej kretynki, pani wielce
doświadczonej, byleby tylko pokazać komuś, że wiem lepiej od niego, co dla
niego tak naprawdę dobre.
racja. jeśli nie ma się nic mądrego do powiedzenia to lepiej się zamknąć. no cóż... co poniektórzy tego nie rozumieją.
OdpowiedzUsuńaj tam od razu urwis... ;d a Ty co robiłaś?
Czasami można się dzięki temu pośmiać.
UsuńHm, różne dziwne rzeczy.
racja, można. cieszę się, że jak narazie to tlyko znam takich parę osób, z czego większosć, niestety, tutaj, w blogosferze (całkiem przez przypadek)
Usuńto na pewno :) a próbowałas jeść wróbla? :> w zasadzie ja nie mam pojęcia dlaczego go chciałam zjeść.
Czasami to mi się przez nich pisać bloga odechciewa. ;/
UsuńNie, ale jadłam rosół z gołębia + gołębia :)
Nie wiem czy już całkowicie przestałam być dzieckiem, ale i tak zauważam sporo takich mądralińskich w swoim najbliższym otoczeniu. Aż się proszą, by powiedzieć im prosto w twarz cos bardzo niemiłego i daleko odbiegającego od postawy jakiegokolwiek mądrego człowieka.
OdpowiedzUsuńJa tych mądrali to akurat najwięcej w blogosferze znalazłam.
UsuńA blogsfera to już w ogóle... Tutaj poznanych ludzi najlepiej przez sito przepuszczać.
UsuńCzasami i to by raczej niewiele pomogło.
UsuńReszta to już od nas samych zależy.
UsuńNa blogspocie chociaż można ograniczyć dostęp do bloga jedynie dla kilku osób.
UsuńA jeżeli chcemy mieć bloga ogólnodostępnego, to po prostu należy nie dawać się sprowokować. No chyba że ktoś wybierze syzyfową pracę w postaci usuwania niechcianych komentarzy.
UsuńLepiej ich nie usuwać, bo można wtedy przeczytać na swój temat dziwaczne rzeczy.
UsuńNo tak, Internet = niebezpieczne środowisko.
UsuńRaczej po prostu głupie.
UsuńJa mam w klasie kilka takich osób, którzy, jak otworzą buzię... To się zastanawiam czy oni wiedzą, o czym pieprzą, czy wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest to, że na siłę próbują wmówić ci twoje rzekome błędy. To jest świetne.
UsuńCzasem to im się w twarz śmieję, bo naprawdę nie potrafię się powstrzymać. Nie wiem skąd tacy się idioci biorą.
UsuńTeż nie mam pojęcia, ale cóż, muszą istnieć ludzie i taborety.
UsuńNa szczęście my się zaliczamy do tej pierwszej kategorii, niemniej, współczuję im zawężonego światopoglądu.
UsuńŻyczyłabym też powodzenia, przyda im się...
UsuńA ja jakoś im nie życzę tego. Jak sobie sami zgotowali taki los, to niech sobie teraz radzą... Za nas nikt życia nie przeżyje.
UsuńPrawda.
Usuńja mam na takich ludzi jeden sposób - olanie sikiem prostym. bo po co ja mam sobie nerwy psuć czyjąś głupotą...
OdpowiedzUsuńAle niektórzy uczepią się ciebie jak rzep psiego ogona i nic się nie poradzi.
UsuńMnie to tylko bawi, bo ktoś robi z siebie osttaniego debila.
takich ignoruję tym bardziej, to w końcu im się znudzi.
Usuńa owszem, tu się zgadzam - patrzenie jak ktoś się ośmiesza bywa zabawne.
Gorzej, gdy on jest w stu procentach przekonany, że się nie ośmiesza. ;p
UsuńAch no są tacy ludzie są. Ja z reguły milczę. Choć jak próbuję pokazać czego się nauczyłam nowego to ludzie wytykają mi, że się wymądrzam. No i milczę sobie dalej :)
OdpowiedzUsuńJeżeli coś się wie, ale naprawdę się to wie, to nawet warto się taką wiedzą podzielić z innymi.
UsuńNie wiem czy naprawdę coś wiem, dzielę się tym co dowiedziałam ciekawego :). Znaczy dzieliłam się. Bo teraz to nawet mi się tego nie chce. Dzielę się ze sobą i już :)
UsuńZe mną możesz, ja chętnie posłucham, bo wiem, że Ty głupotami się nie zajmujesz. :)
UsuńPo ostatnich moich postach zwątpiłabym na twoim miejscu XD
UsuńWeź się trzepnij patelnią w czoło, okej? :P
Usuńnie trzeba przestać być człowiekiem by to zauważać, jacy ludzie są. i jak bardzo wkurwiają.
OdpowiedzUsuńTeż racja, ale w pewnym wieku to człowiek zaczyna rozumieć, że żyje z samymi debilami.
Usuńten etap mam za sobą, teraz zaczął się etap; zajmij się sobą, swoją (prawie)rodziną, a na resztę miej wyjebane
UsuńTy przynajmniej masz (prawie)rodzinę.
UsuńA ja mam, no wiesz, na to wszystko :)
Ty Jej nie masz?
UsuńZ moją najlepiej wychodzi się na zdjęciu.
UsuńSama kiedyś mi mówiłaś, że nie należy przejmować się głupotą innych ludzi.
OdpowiedzUsuńI ja się nie przejmuję. Ja robię eksperyment! :)
UsuńUuuuu, powiało chłodem.
OdpowiedzUsuńJa się nie będę powtarzać, dołączę się do powyższych rad - najlepiej zignorować idiotyczne uwagi. W końcu sama będziesz wiedziała, które warto wziąć sobie do serca, a które zwyczajnie olać. :)
Post nie jest o mnie :)
Usuńa może Ci ludzie naprawdę chcą pomóc?
OdpowiedzUsuńTak, szczególnie trzynastolatki, które bardzo dużo wiedzą na temat rodzenia dzieci.
Usuńnoo wlasnie czasem mysle ze duzo doswiadczylam ale wiem ze sa ludzie ktorzy duzo wieicje przezyli i czesto takie osoby nawet wiele sie nie wypowiadaja co to nie oni przezyli... bo mysle ze niektorych rzeczy nawet nie trzeba mowic to sie wie...
OdpowiedzUsuńCzasami warto się podzielić swoim doświadczeniem, pod warunkiem, że ono w ogóle istnieje.
UsuńTo chyba nałogowa choroba dzisiejszych lat.
OdpowiedzUsuńNa którą najczęściej cierpią blogerzy.
Usuńniektórzy po prostu lubią być na górze i oczywiście nie starają się tego nawet ukrywać.
OdpowiedzUsuńByć na górze, ekhm, no czasem się opłaca :D
UsuńMoże robią to w dobrej wierze?
OdpowiedzUsuńNie, robią to, żeby pokazać swoją dojrzałość, do której im daleko.
UsuńNo i znowu ktoś przede mną zadał pytanie, które ciśnie mi się na usta. Właśnie, co, jeśli robią to w dobrej wierze?
OdpowiedzUsuńPatrz wyżej :)
UsuńNo to w takim razie... może to po prostu idioci?
UsuńChyba tak.
UsuńKażdy chce sie pokazać z jak najlepszej strony, choć nie zawsze to wychodzi
OdpowiedzUsuńBywa tak, że nie ma się nic do pokazania, więc powinno się siedzieć z boku.
UsuńTrochę tak, jakbym czytała o sobie ;D
OdpowiedzUsuńA dlaczego? ;)
UsuńMam w sobie trochę z tego postu.
UsuńAle po złej czy dobrej stronie mocy jesteś?:>
UsuńCzęsto jestem imbecylem, który uważa się za najmądrzejszą i prawię morały innym ;D
UsuńA może Twoje porady są właściwe? Zresztą, ja jestem co do tego przekonana.
UsuńAle czasami chyba przesadzam... tyle, że potrzeba mędrkowania jest silniejsza ode mnie.
UsuńAle na blogach bzdur nie piszesz.
UsuńTo się nazywa przechwalstwo, brak pokory i skromności! Czego szczerze nie cierpię! Dlaczego ludzie boją się słowa "nie wiem", "nie widziałam", "nie byłam"? To takie straszne, że tyle rzeczy możesz zrobić po raz pierwszy? Wręcz przeciwnie :D to co przeżywamy po raz pierwszy jest najfajniejsze i dobrze że dużo przed nami :D ależ się zbulwersowałam ;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę! Nie pobiłaś nikogo, kto znajdował się w pobliżu?:>
UsuńZgadzam się z Tobą. To jest krótko mówiąc: chore!
Bo łatwo prawić komuś morały, gorzej, gdy samemu potrzebuje się rady, a nie stosuje się do takowych, tylko odpowiada: "co ty tam wiesz?" lub "nie masz o niczym pojęcia" etc.
OdpowiedzUsuńI jak tu takiej osobie pomóc?
A ja o wielu rzeczach mówię: "nie wiem", "nie znam", "nie umiem" - bo dlaczego niby miałabym się tego wstydzić? W końcu to rzecz ludzka, zawsze jest szansa, że kiedyś się tego dowiem, nauczę ;)
Efa
Ludzie na blogach nie lubią przyznawać się do... niewiedzy.
UsuńJa ostatnio spotykam SAMYCH takich ludzi. Wszyscy wielce doświadczeni, profesorowie po Harvardzie. Zwłaszcza moja jedna koleżanka.
OdpowiedzUsuńMa chłopaka od ponad roku i prawi wszystkim morały jak powinny wyglądać ich związki, co powinni robić, a co nie, no i na czym w ogóle polega miłość. Dodam, że dziewczyna ma 15 lat, chłopak 18 i w związku z tym, że chciał stracić dziewictwo przed tą osiemnastką, moja koleżanka "dała" mu w wieku 14 lat, bo przecież "miłość" wymaga poświęceń. TEGO NIE PODWAŻYSZ.
Kurczę, jest lepsza ode mnie :O
UsuńKurde, jak nie wiedzą o czym mówią to niech zamkną swoje buźki.
OdpowiedzUsuńI niech nie piszą bzdur w komentarzach.
UsuńO dokładnie, jak nie jestem w temacie to się nie odzywam, a niektórzy są znawcami od... wszystkiego. I czasami to jest takie śmieszne, gdy Ty się nie odzywasz, bo nie masz doskonałej wiedzy na dany temat, no ale jakąś zdawkową tam masz, a ta osoba, która niby wie wszystko robi z siebie kompletnego idiotę, bo tak naprawdę wie mniej od Ciebie.
OdpowiedzUsuńDorosłość - to etap w którym bardzo często chciałoby się wrócić do tego błogiego dzieciństwa... No ech ;)
Dzieciństwo - okres, w którym usilnie chce się być już dorosłym i mądrym, no nie?:)
UsuńOch, jak mnie wkurzają tacy przemądrzali ludzie!
OdpowiedzUsuńKażdego wkurzają.
UsuńMowa jest srebrem a milczeniem złotem. Niektórzy chyba nigdy o tym nie słyszeli...
OdpowiedzUsuńNie znają się na metalach szlachetnych.
UsuńAC/DC <3
OdpowiedzUsuńZnam pewną 'koleżankę', która ma 18 lat, BMW i własne mieszkanie, chwali się tym na prawo i lewo, niczego nie doceniając, to dopiero jest głupota.
Kurczę, jestem starsza, nie mam własnego mieszkania i jeżdżę na rowerze :<
UsuńPo przeczytaniu wpisu słowa "Wiem, że nic nie wiem" po raz kolejny nabierają dla mnie sensu.
OdpowiedzUsuńSokrates zawsze ma rację.
UsuńZnam takich mnóstwo... zabić, ukatrupić, eksterminować!
OdpowiedzUsuńZrobimy im obóz zagłady?:>
Usuńi co najgorsze takich wszystko wiedzących jest mnóstwo :/
OdpowiedzUsuńSzczególnie tu, w blogosferze.
Usuńtu każdy wie najlepiej co będzie dla Ciebie najlepsze :D
UsuńTak, uwielbiam niektóre porady.
Usuńja się już nauczyłam, że fajnie ich posłuchać, ale decyzję jednak trzeba podjąć samemu.
UsuńNiektórych szkoda słuchać... :/
Usuńmożna się pośmiać z nich ;)
UsuńMnie raczej załamują ^^
Usuńczemu?
UsuńSą taaakie głębokie.
UsuńNajwięcej wiedzą Ci, którzy nie wiedzą nic...
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga.
UsuńEgoizm wycieka z ludzi uszami...
UsuńSzczególnie tam, gdzie czują się anonimowi i bezkarni.
Usuń