piątek, 28 czerwca 2013

Nihil novi

Nie ma mnie tu, wiem, zniknęłam na dwa miesiące i tyle mnie tu było widać. Żyję, mam się nawet całkiem dobrze, tylko chęci na prowadzenie bloga podziały się gdzieś... sama nie wiem, gdzie. Zawsze powtarzałam, że blog ma sprawiać przyjemność, a nie być przykrym obowiązkiem. Chyba nie mam tu ostatnio o czym pisać. Nic ciekawego się w moim życiu nie dzieje, nic, czym mogłabym się z Wami podzielić. Jeżeli coś się wydarzy, to obiecuję, że jako pierwsi się o tym dowiecie. Nie chcę tracić z Wami kontaktu i osoby, które czują to samo zawsze mogą zapytać, co u mnie słychać na ask.fm. Nie trzeba się tam rejestrować, można zadać anonimowe pytania. Zapraszam: http://ask.fm/CarlieBonJovi i do napisania wkrótce!

23 komentarze:

  1. Mi też przeszło natchnienie przez te ostatnie tygodnie, chyba się odzwyczaiłam od blogowania, czekam na nowy post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, nie wiem czy się doczekasz. Najlepiej zapisz sobie gdzieś adres tego aska, bo w najbliższym czasie chyba tylko tam mnie znajdziesz.

      Usuń
  2. Nic nowego bez zgody szlachty ;P
    Wystąp przeciw szlachcie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie czekam na przypływ weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję, że jednak kiedyś znowu zaczniesz pisać. Ja też kilka razy musiałam po prostu odpocząć od bloga i wyszło mi to na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  5. Walczmy o prawa zwykłego ludu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio przytłoczona sesją nawet nie miałam czasu tu wejść. A żałuję, gdyż zżyłam się z tym blogiem i ludźmi tutaj.

    Taki stan, w którym jesteś też ma swoje plusy. Przynajmniej nie zbyt wielu przykrości serca.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, nie tylko u Ciebie zgubiły się checi na prowadzenie bloga.

    Owszem. Zycie to chwila. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie jak nic się nie dzieje ciekawego to też nie lubię pisać o dupie marynie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mnie trochę wycięło z tego blogowego życia. Polecam: www.penpalworld.com :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż, nie powinnaś się przejmować tym, że zaniedbujesz bloga. Ja wyznaję zasadę, że blog jest przede wszystkim dla mnie, w drugiej kolejności dla innych. Jeśli nie czujesz weny, nie zmuszaj się, by wstawiać kolejny wpis.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też zrobiłam sobie długą przerwę, ale zakasałam rękawy i chcę się do czegoś przez wakacje porządnie przyłożyć. (taki plan awaryjny. jak plany wakacyjne nie wypalą, to chociaż mogę się pocieszać że popisałam sobie na blogu)

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze, że żyjesz ;) to jest najważniejsze ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. Wracaj wracaj! Też miałam przerwę, ale właśnie osiadłam z powrotem, tak sądzę.;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciebie nie było dwa miesiące, a mnie od listopada ;o

    OdpowiedzUsuń
  15. O, jaka zjebświetna muzyka! Wracaj, proszę!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba wszyscy mają ostatnio czas odpoczynku. Czekam na powrót Twój :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też ostatnimi czasy mam problem z przyjemnością czerpaną z blogowania.

    OdpowiedzUsuń
  18. Naskrobaj tu coś. Czekamy.

    OdpowiedzUsuń